Widmo zine

Miejsce: Szczecin
Status opisu: kompletny (5/5 numerów)

W przypadku tego zina można mówić o wręcz idealnym tytule, Widmo, bo o tym piśmie napisałem, ukazuje się bowiem zupełnie znienacka jak przystało właśnie na zjawę, zmorę jakby tego nie nazywać, a właśnie, po prostu jak widmo. Kolejne numery powstają sporadycznie i w długich odstępach czasu, ale zine wart jest uwagi czytelnika! Przejrzałem właśnie wszystkie numery, na spokojnie i w chronologicznej kolejności, i co? I fajnie widać progres pomiędzy pierwszym, a ostatnim numerem. Zine wystartował jako pismo zorientowane stricte na nurt Black Metal, tego się nie da ukrywać. Co więcej, edytor już we wstępniaku do debiutanckiego numeru napisał że nie będzie niepokoił wywiadami „ulubieńców kolorowych magazynów”, stawiając na zespoły podziemne i trzymające się z dala od tzw. mainstreamu. Wiadomo, młody gniewny. Patrząc na skład poszczególnych numerów, chyba udało się tych założeń dotrzymać, no może nie licząc Gorgoroth czy Abigor. No ale wróćmy już do tego progresu. Pierwsze trzy numery wydane były w języku polskim i były poprzedzone odręcznie napisanym wstępniakiem. Wywiady od początku są starannie przygotowane pod względem pytań, niestety nie zawsze adwersarze stawali na wysokości zadania i do tego poziomy nie nawiązywali. To tak złośliwie z mojej strony, ale myślę że słusznie by się co poniektórym oberwało. Kolejne powstały już w języku Szekspira, co zapewne zwiększyło potencjalne zasięgi pisma, bo jak mi wiadomo, słowo pisane poza Polską jest znacznie bardziej szanowane niż w kraju nad Wisłą.
Ostatni numer pisma to jak dotychczas „opus magnum”, numer kompletny pod względem treści, choć od dłuższego czasu autor zina mocno odjeżdża od tematów około muzyczne w tematy stricte światopoglądowe, ideologiczne, można by rzec takie o życiu. Fajnie to poczytać i przyznam że ostatni numer przeczytałem od deski do deski, a czytania było co nie miara, przepytywanych niby niewielu, ale pod względem objętości i treści – czytania po same uszyska!!! Z muzyką to za wiele nie ma wspólnego, ale fajnie poczytać, zapoznać się z szerszymi aspektami nie tylko działalności, szeroki kontekst. Tutaj przepytywani nie zawodzą widać że dyskusja jest pomiędzy osobami dojrzałymi, o ugruntowanych poglądach i zdecydowanych na to co robią. Szczerze polecam i wypytujcie widma, może kolejny numeros pojawi się równie znienacka jak poprzednie?

Widmo zine 1
Rok: 2005
Format: A4
Stron: 24
Język: polski

Arkona (Conqueror), Besatt (Fulmineus), Black Altar (Shadow), Evilfeast, Holy Death, Infernal War, Kriegsmaschine, MasseMord, Non Opus Dei,

Live: Gorgoroth (Londyn, 2005)


Widmo zine 2
Rok: 2007
Format: A4
Stron: 16
Język: polski

Abazagorath, Abigor, Dark Fury, Gorgoroth, Hail Satan 666 Productions/ Total War zine, Hromovlad, The Tomb, Macabre Omen, Moloch Letalis, Silva Nigra, Summoning, Venedae / Hatenwar


Widmo zine 3
Rok: 2009
Format: A4
Stron: 30
Język: polski

Bustum, Cryptal Spectres, Empheris, Gontyna Kry, Graveland, Hegemoon, Ohtar / Selbstmord, Mgła, Retra, The Stone, Spear of Longinus, Skogen, Throneum, Wishmaster, Wschód


Widmo zine 4
Rok: 2012
Format: A4
Stron: 44
Język: angielski

Arkona (Khorzon), Biały Viteź (Wojmir/Skogen), Dark Fury (Raborym), Darkthrone (Fenriz), Duszę Wypuścił (Sars/Blzn), Fjord (Wodansson), Flame Of War (Njord), Forefather (Wulfstan), Iperyt (The Schocker), Kalot Enbolot (Svart/Mike), Khors(Khorus), Necroscope zine (Skalpel), Seges Findere (Strigoi), Skyforger (Peter), Stabat Mater/Northern Heritage (Mikko), Temnozor (Gorruth), The Wolves Of Avalon (Metatron), Varathron


Widmo zine 5
Rok: 2018
Format: A4
Stron: 32
Język: angielski

Ancient Rites, Clandestine Blaze, Evilfeast, Darker Than Black, Daeadful Relic, Grand Belial’s Key, Primordial, Stworz


Memorabilia

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *